Moje ostatnie wpisy

  •   :: Byl kryzys i to tak poważny że chcialam zakończyć to wszystko.  Wtedy uświadomiłam sobie że

    65 miesięcy temu

  •   :: Znowu mnie tu nie bylo.  Znikam i sie pojawiam. 
Ostat<br />ni weekend spędzony w okolic

    66 miesięcy temu

  •   :: Wlasnie Poraż kolejny w swoim żałosnym życiu sięgłam dna.&nbsp;
Nie wiem co czuje do swojego chl

    67 miesięcy temu

  •   :: &nbsp;
&nbsp;
Jak mam akceptować Jego skoro sama siebie nie akceptuje?&nbsp;

    69 miesięcy temu

  •   :: I znowu tu jestem po dłuższej przerwie i kolejny raz z metlikiem w głowie .&nbsp;
Co u mnie?&

    69 miesięcy temu

  •   :: Wszystko jest dobrze, &nbsp;nic sie nie zjebalo. &nbsp;Przyjaźń jak przyjaźń. &nbsp;Tylk

    70 miesięcy temu


Albumy

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Wyślij na komórkę

Co mam powiedziec? 

Że nikt mnie nie rozumie?

Że sama siebie nie rozumiem?

Że to co robie, myślę, mówie nie jest normalne?

Że ciągle o Nim mówie, a nic nie robi?

Użalam siętylko nad sobą.

On wie i co? I nic. Nic się nie zmieniło, a chciałabym, ale... Właśnie jest to głupie ale. Boje się. Rozumiecie? Boje się. Boję się, ze jeśli z nim się zapoznamnie będzie tematu. Boje się, ze ja mu się nie podobam. Nie jestem w jego guście. Boje się zagadać. Boje się uśmiechnąć gdy On patrz. To nie jest normalne. Bo gdy go nie ma moge ciągle mówić, ze chce to zmienić, chce zagadać, chce by kolega nas zapoznał, a gdy on się pojawia staje się małą kruszyną, która boi się świata, boi się, ze uśmiehcem, że samym byciem wszystko zniszczy, że to co piękne pęknie jak bańka mydlana. 

Na prawde chce to zmienić. Zostało 3 tyg, a ja go będe widzieć tylko 7 dni, TYLKO. 

Nie chce płakać przez kogoś kogo nie znam. Bo to już było kompletnie głupie. Ale gdy go widzę od razu uśmiecham się, jest mi cieplej, pewnie to normalne przy zauroczeniu... Nw co robić. To jest trudne. Mówie sobie "Daj spokój Kinga, weź się w garść, uśmiechnij się, popatrz się, zrób coś" ale to nie działa. Mam osoby które mi to samo mówią, chcą pomóc, ale... sama nie wiem. To jest takie chore.

Kiedy przechodze koło niego i widze ze się patrz odwróce wzrok, nw czemu, boje się, że nie spodobam się mu. Że go "spłosze". Nikt tego nie rozumie co siedzi mi w głowie. Boje się jak to dalej się potoczy, że ja schrzanie wszystko. Że spróbuje i on mnie wyśmieje, ze nie spróbuje i będe załowac. A poza tym dla mnie jest to dziwne, że jak kolega cciał mnie z nim zapoznać i co poszłambym z nim do niego i czesć czesć o tam? Yyyy... nie? Widząc to co pisze mam większą świadomość jak bardzo jestem żałosna. 

Nie jestem typem lasek, które bez problemu podchodzą do chłopaka, mi czesto brakuje tematów. 

Dlaczego to jest takie trudno ;'(

Czasami jest mi obojętne, ale większość mi zalezy...

Sama nie wiem co myśleś,mętlik w głowie, wiecienie chce pocieszenia, zeby isc zapoznac sie z nim, to nic nie da. Jestem bez sensu :(

Link do wpisu:

Komentarze

wredota
93 miesiące temu

ciekawe ujęcie

wredota: ciekawe ujęcie

odpowiedz

Reklama
93 miesiące temu

ekscentrycznie
93 miesiące temu

Najgorszy właśnie jest ten strach, rujnujący, krępujący wszystkie ruchy, uniemożliwiający jakiekolwiek działania :'(

ekscentrycznie: Najgorszy właśnie jest ten strach, rujnujący, krępujący wszystkie ruchy, uniemożliwiający jakiekolwiek działania :'(

odpowiedz

megera
93 miesiące temu

Ja Cie doskonale rozumiem, ale musisz się przełamać. Pomyśl, masz 7 dni skoro później i tak go nie zobaczysz, nic nie stracisz a zyskać możesz wiele :) Trzymam mocno kciuki :*

megera: Ja Cie doskonale rozumiem, ale musisz się przełamać. Pomyśl, masz 7 dni skoro później i tak go nie zobaczysz, nic nie stracisz a zyskać możesz wiele :) Trzymam mocno kciuki :*

odpowiedz

hatersgonnahatex2
93 miesiące temu

ehh, skąd ja to znam.. próbuj, możesz tylko zyskać ! :)

hatersgonnahatex2: ehh, skąd ja to znam.. próbuj, możesz tylko zyskać ! :)

odpowiedz

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

  :: Co mam powiedziec?&nbsp;
Że nikt mnie nie rozumie?
Że sama siebie nie rozumiem?
Że to co robi

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

657. Smutno mi, smutno mi Boże...

1

Pozostałe (53)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

Ostatnio odwiedzili