Moje ostatnie wpisy

  •   :: Byl kryzys i to tak poważny że chcialam zakończyć to wszystko.  Wtedy uświadomiłam sobie że

    65 miesięcy temu

  •   :: Znowu mnie tu nie bylo.  Znikam i sie pojawiam. 
Ostat<br />ni weekend spędzony w okolic

    66 miesięcy temu

  •   :: Wlasnie Poraż kolejny w swoim żałosnym życiu sięgłam dna.&nbsp;
Nie wiem co czuje do swojego chl

    66 miesięcy temu

  •   :: &nbsp;
&nbsp;
Jak mam akceptować Jego skoro sama siebie nie akceptuje?&nbsp;

    68 miesięcy temu

  •   :: I znowu tu jestem po dłuższej przerwie i kolejny raz z metlikiem w głowie .&nbsp;
Co u mnie?&

    69 miesięcy temu

  •   :: Wszystko jest dobrze, &nbsp;nic sie nie zjebalo. &nbsp;Przyjaźń jak przyjaźń. &nbsp;Tylk

    70 miesięcy temu


Albumy

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Wyślij na komórkę

Za chwile przejde do zdj xD

od czwartku do niedzieli byłam u brata, opiekowałam się jego córeczkami, masakra, żyć nie dawały xD

niedziela gdy kolejny brat z kuzynką przyjechali po mnie, wieczorem pojechaliśmy nad zalew, a potem nocka u kol

a wiec teraz zdj

make up na Harley Quinn z "Legion samobójców" na ktorym bylam w pon w kinie i jak najbardziej wam go polecam 😍 kocham ten film. A zwłaszcza Joker wpadł do mojego serca *.*  Jared Leto zagral genialnie, z minusem takim ze dużo scen z nim wycięto 😭 mam taką face na tą dwójkę, najlepsi ❤ wiec polecam :D bylam z Angelą potem ona wbila do mnie na noc, a wczoraj pojechalysmy do kol na ostatni melanż xD i znów została u mnie na noc.

zakończenie wakacji jak najbardziej udane , szkoda ze to koniec, ja nie chce szkoły. Chce spokój, spanie do południa, spontaniczne wypady na rowery, czy imprezowanie do rana na festynach. Chcę wolnego czasu, spacery po Krk, spędzanie czasu ze znajomymi, z którymi w roku szkolnym tak rzadko sie widzę :( jest mi smutno, bo te wakacje było i zajebiste i ciulowe

były dni w których wolałam siedzieć w czterech ściana, depresja łapała i pokazywanie się światu kończyło się bardzo źle, ale i były te dni w których świetnie się bawiłam. Spontan. To nocowanie u kogoś, to branie roweru i jechanie przed siebie. kiedy indziej balowanie do rana.  No troche płakać się chce, a dlaczego? Bo przyjaciółka (ta z którą to trudno nazwać) znów nie bd się spotykać albo bardzo rzadko. Byłam zła na nią, ale potrafimy gadać o wszystkim. Trzymamy się razem od zerówki, to trudno zerwać. Kocham ją jak siostre, a przecież siostry się złoszczą na siebie prawda? Niby blisko mieszkamy siebie, a jednak brak czasu na spotkania.

Kolejna przyjaciółka, we wakacje na prawde zbliżyłyśmy się do siebie, to z nią jeździłam na rowery, imprezy, u niej najwięcej nocowałam. I znów bd trudno się spotykać. (Obie w innym mieście się uczą.) 

I to w te wakacje w końcu uświadomiłam sobie co źle robie. W końcu patrze inaczej. Przestałam się dołować z powodu że nie mam chłopaka. I od razu wszystko się poprawiło. Poznałam na prawde świetnych facetów, może i znajomość jednorazowa, ale pokazała mi, że jednak można pogadać bez zbędnych myśli. Że jednak moge się komuś podobać. W końcu ożyłam. Zapewne bd jakiś dzień w którym to złe powróci, ale bd mogła się podnieść. W te wakacje stałam się inną osobą, lepszą mną. Boje się że gdy wróce do sql to wszystko zniknie. Nie będzie już tych osób, tych z którymi się najlepiej bawie. Zapamiętam te wakacje, bo dużo się wydarzyło. 

Może i będzie dobrze z dziewczynami z klasy, ze sql, ale teraz się odłączyłam od tego i bd trudno :/

Wiem ze to głupie, ale jak się zbliży z kimś i spędza się wakacje z pewnymi osobami, a po nich się roztaje to jest ciężko. Teraz bd szkoła i wgl i brak czasu. Wiadomo bd sie starały spotykać tylko ze to nie to samo. Z Angelą zawsze miałam najlepsze odpały, mamy swój świat, rozumiemy się doskonale, a teraz? Pewnie przesadzam? Ah kocham roztania :( W tej klasie nie spotkałam kogoś kto byłby tak popierdzielony jak ja, z nikim nie mam takich odpałów jak z tymi dwiema,

O matko ale lamentuje :( Aż się popłakałam serio... może już koniec, ide sobie popłakać hehe, szkoda ze koniec wakacji bo były zajebiste i to się liczy <3 

Link do wpisu:

Komentarze

ekscentrycznie
89 miesięcy temu

Masz wspomnienia to najważniejsze! :)
No i zmieniłaś się, więc dąż do tego, by tego nie zmarnować! ;* :)

ekscentrycznie: Masz wspomnienia to najważniejsze! :) No i zmieniłaś się, więc dąż do tego, by tego nie zmarnować! ;* :)

odpowiedz

Reklama
89 miesięcy temu

megera
89 miesięcy temu

Nie martw się że koniec wakacji. Coś się kończy, ale coś się zaczyna. A może każde następne wakacje będą lepsze? ;)
Brakiem drugiej połówki się nie przejmuj, wtedy ona się pojawi niespodziewanie :*

megera: Nie martw się że koniec wakacji. Coś się kończy, ale coś się zaczyna. A może każde następne wakacje będą lepsze? ;) Brakiem drugiej połówki się nie przejmuj, wtedy ona się pojawi niespodziewanie :*

odpowiedz

izawrona
89 miesięcy temu

Jejku jaki makijaz :D

izawrona: Jejku jaki makijaz :D

odpowiedz

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

  :: Za chwile przejde do zdj xD
od czwartku do niedzieli byłam u brata, opiekowałam się jego c&oa

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

657. Smutno mi, smutno mi Boże...

1

Pozostałe (53)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

Ostatnio odwiedzili