Moje ostatnie wpisy

  •   :: Byl kryzys i to tak poważny że chcialam zakończyć to wszystko.  Wtedy uświadomiłam sobie że

    65 miesięcy temu

  •   :: Znowu mnie tu nie bylo.  Znikam i sie pojawiam. 
Ostat<br />ni weekend spędzony w okolic

    66 miesięcy temu

  •   :: Wlasnie Poraż kolejny w swoim żałosnym życiu sięgłam dna.&nbsp;
Nie wiem co czuje do swojego chl

    66 miesięcy temu

  •   :: &nbsp;
&nbsp;
Jak mam akceptować Jego skoro sama siebie nie akceptuje?&nbsp;

    68 miesięcy temu

  •   :: I znowu tu jestem po dłuższej przerwie i kolejny raz z metlikiem w głowie .&nbsp;
Co u mnie?&

    69 miesięcy temu

  •   :: Wszystko jest dobrze, &nbsp;nic sie nie zjebalo. &nbsp;Przyjaźń jak przyjaźń. &nbsp;Tylk

    70 miesięcy temu


Albumy

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Wyślij na komórkę

Cóż mogę powiedzieć.  Znikam i pojawiam się. 

Jeszcze miesiąc nie minął a u mnie tyle sie wydarzyło.  

Zaczęłam troche zarywac do jednego chlopaka,  znaczy...  Zaprosilam go na 18nastke,  piszemy troche ale nie duzo dobra malo.  Ale...  Nie ważne daje sobie spokój bo ma na mnie wyjebke.  No trudno... 

I wlasnie na jednej 18nasce ja zjebalam bo pijana powiedzialam za duzo.  Spina byla straciłam przyjaciółkę (jesli mozna ją tak nazwać,  bo sama mnie raniła wielokrotnie)  ale przez to zauwazylam kto jest po mojej stronie,  kto nie uwarza ze jestem tą najgorszą osobą.  Zauwazylam komu na mnie zależy i to cis pięknego na prawdę. 

Na razie i tak się nie widuje z dziewczynami bo mam praktyki do ferii.  Zobaczymy co będzie po feriach.  Czas pokaże. 

A z tym kolegą przyjacielem co ostatnio mowilam.  Spędzamy dosc duzo czasu ale rozmawialiśmy i jesteśmy przyjaciółmi.  Ale jestem zazdrosna wtedy kiedy jesteśmy raz i jeszcze jedna kol i oni rozmawiają na taki temat (nie chce mówić o czym)  niby dla beki.  Moze to boli dlatego ze ona tez mnie zawiodła wielokrotnie..  Ale nic nie będzie.  Jak narazie jest jak jesy. 

A wiecie co najgorsze?  Jest mi wstyd bo jego traktuje jako przyjaciela (a wiem ze ja mu sie podobam)  a Proboje za jego przyjaciela sie brać który ma chyba na mnie wyjebane :')  tak jestem podla.. 

Nie wiem co robic,  jestem tez zazdrosna jak tamten na imprezie idzie do innych dziewczyn.  Czemu kobiety są takie głupie?  Czemu zawsze nasze serce sprawia ze cierpimy? 

Dość,  mam to gdzieś... Nie chce nic czuć.. 

 

Są gorsze i lepsze dni

Link do wpisu:

Komentarze

megera
73 miesiące temu

serce robi nas w ch*ja :) niestety, chcemy mieć to co niedostępne...

megera: serce robi nas w ch*ja :) niestety, chcemy mieć to co niedostępne...

odpowiedz

Reklama
73 miesiące temu

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

  :: C&oacute;ż mogę powiedzieć. &nbsp;Znikam i pojawiam się.&nbsp;
Jeszcze miesiąc nie

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

657. Smutno mi, smutno mi Boże...

1

Pozostałe (53)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

Ostatnio odwiedzili