Moje ostatnie wpisy

  •   :: Byl kryzys i to tak poważny że chcialam zakończyć to wszystko.  Wtedy uświadomiłam sobie że

    65 miesięcy temu

  •   :: Znowu mnie tu nie bylo.  Znikam i sie pojawiam. 
Ostat<br />ni weekend spędzony w okolic

    66 miesięcy temu

  •   :: Wlasnie Poraż kolejny w swoim żałosnym życiu sięgłam dna.&nbsp;
Nie wiem co czuje do swojego chl

    66 miesięcy temu

  •   :: &nbsp;
&nbsp;
Jak mam akceptować Jego skoro sama siebie nie akceptuje?&nbsp;

    68 miesięcy temu

  •   :: I znowu tu jestem po dłuższej przerwie i kolejny raz z metlikiem w głowie .&nbsp;
Co u mnie?&

    69 miesięcy temu

  •   :: Wszystko jest dobrze, &nbsp;nic sie nie zjebalo. &nbsp;Przyjaźń jak przyjaźń. &nbsp;Tylk

    70 miesięcy temu


Albumy

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Wyślij na komórkę

Straciłam go.  Straciłam mojego najlepszego przyjaciela. 

A dlaczego?  

Bo nie potrafię odwzajemnić takich uczuć jakie on darzy mnie. 

Powiedzialam,  że nie chce związku.  Czy nie jestem gotowa?  Czy po prostu nie chce byc z nim?  Czy jestem kretynka która nic nie docenia?  Głupie sie sama ze sobą.  

Zależy mi na nim i to cholernie.  Ale nw chyba nic takiego nie czuje.  Nie wiem,  nie potrafię odpowiedzieć. 

Zapytalam,  czy koniec przyjaźni.  Powiedział,  że jesli mu nie przejdzie w co wątpi że wgl przejdzie to tak.  To boli :(

"bo też raczej bym nie wytrzymał jakbym cie z innym facetem zobaczył" ~ to on

Czuje tak troche pustkę.  Przyzwyczajenie ze pisze z nim caly dzień daje we znaki... 

Przepraszam że jestem taką suką,  że tak bardzo go zraniłam... 

Link do wpisu:

Komentarze

pogmatwane
70 miesięcy temu

To jego wina. Decydowanie się na przyjaźń to wykluczenie związku. Powinien mieć to na uwadze

pogmatwane: To jego wina. Decydowanie się na przyjaźń to wykluczenie związku. Powinien mieć to na uwadze

odpowiedz

Reklama
70 miesięcy temu

megera
70 miesięcy temu

Nie można na siłę się do czegoś zmuszać, wtedy ani Ty ani on nie bylibyście ze sobą szczęśliwi. Rozumiem go, szczególnie w obecnej sytuacji. Ale mimo wszystko starałabym się utrzymywać kontakty przyjacielskie. Wartościowych ludzi warto mieć przy sobie.

megera: Nie można na siłę się do czegoś zmuszać, wtedy ani Ty ani on nie bylibyście ze sobą szczęśliwi. Rozumiem go, szczególnie w obecnej sytuacji. Ale mimo wszystko starałabym się utrzymywać kontakty przyjacielskie. Wartościowych ludzi warto mieć przy sobie.

odpowiedz

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

  :: Straciłam go. &nbsp;Straciłam mojego najlepszego przyjaciela.&nbsp;
A dlaczego? &nbsp;

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

657. Smutno mi, smutno mi Boże...

1

Pozostałe (53)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

Ostatnio odwiedzili