Moje ostatnie wpisy

  •   :: Byl kryzys i to tak poważny że chcialam zakończyć to wszystko.  Wtedy uświadomiłam sobie że

    72 miesiące temu

  •   :: Znowu mnie tu nie bylo.  Znikam i sie pojawiam. 
Ostat<br />ni weekend spędzony w okolic

    73 miesiące temu

  •   :: Wlasnie Poraż kolejny w swoim żałosnym życiu sięgłam dna.&nbsp;
Nie wiem co czuje do swojego chl

    74 miesiące temu

  •   :: &nbsp;
&nbsp;
Jak mam akceptować Jego skoro sama siebie nie akceptuje?&nbsp;

    76 miesięcy temu

  •   :: I znowu tu jestem po dłuższej przerwie i kolejny raz z metlikiem w głowie .&nbsp;
Co u mnie?&

    76 miesięcy temu

  •   :: Wszystko jest dobrze, &nbsp;nic sie nie zjebalo. &nbsp;Przyjaźń jak przyjaźń. &nbsp;Tylk

    77 miesięcy temu


Albumy

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Wyślij na komórkę

Hej wam :)

Miałam wczoraj dodac ale tak jakos wyszlo, że dzis dodaje.

co u mnie? W sumie nic nowego. W sql dobre oceny wpadają, ale złe też...

W miare bylo dobrze...

ostatnio snilo mi sie ze mój brat umiera. Nie przejelam sie tym zbytnio. Dziwne wiem.. Ale w ta noc wydarzyło sie cos dziwnego, cos czego nigdy w zyciu nie dostałam. A mianowicie miałam dziwny sen z koleżankami z klasy. Na poczatku 2 kol które w snie jak i na prawdę byly mile, potem kolejne, ale następnie 2 które chciały mi zrobić krzywdę, nw jaką ale uciekalam i bylo to dziwne. Nw czy to znaczy ze mam im nie ufać? Nw. A pod koniec stalam przy oknie lub przy lustrze i zobaczyłam ze ktos za mną stoi. Odwrocilam sie i zobaczyłam ze ta osoba celuje we mnie pistoletem. Momentalnie sie obudziłam i odwrocilam sie w stronę okna. Bymam tak przerazona ze wydawalo mis ie ze ktos na prawdę tam stoi. Zaczęłam prawie plakac oddychalam szybko i ciężko. Miałam atak paniki, którego jeszcze nie miałam na pewno nie taki. Spać mi sie chciało ale bałam sie zamknąć oczy, gdy to mi sie udalo mój brat wrócił do domu, wjezdzal na podwórko i swiatlami od samochodu zaswiecily mi sie w oknie i strasznie sie wystraszylam. Potem drzemalam i obudziłam sie przestraszona gdy usłyszałam ze gasi światło w łazience.. Bylo ok 2. A ja tak panicznie sie balam. To bylo na prawdę dziwne.

traz są u mnie brat i jego rodzina. Czuje sie fatalnie. Ta radość którą miałam w ostatnie dni wyleciała. I jeszcze denerwuje mnie bratanica. Jest strasznie wrednym dzieckiem i chyba tylko ja to widzę...

Przydalo by sie troche pouczyć. Jt spr z ang i poprawa z techniki biurowej... Ale zle samopoczucie niw pozwala mi...

przepraszam za bledny, jestem na Tel :/

Link do wpisu:

Komentarze

megera
103 miesiące temu

hej misia! :*
Nie wiem jak to fachowo się nazywa, ale to coś pod stany lękowe. Chociaż nie raz jak coś mi się złego śniło to później bałam się znowu usnąć, z czasem mi to przeszło, ale może warto pogadać z kimś kto zna się na psychice człowieka?
trzymaj się, dobrego i spokojnego snu :*

megera: hej misia! :* Nie wiem jak to fachowo się nazywa, ale to coś pod stany lękowe. Chociaż nie raz jak coś mi się złego śniło to później bałam się znowu usnąć, z czasem mi to przeszło, ale może warto pogadać z kimś kto zna się na psychice człowieka? trzymaj się, dobrego i spokojnego snu :*

odpowiedz

Reklama
103 miesiące temu

kikusia1225
103 miesiące temu

megera:
hej misia! :*
Nie wiem jak to fachowo się nazywa, ale to coś pod stany lękowe. Chociaż nie raz jak coś mi się złego śniło to później bałam się znowu usnąć, z czasem mi to przeszło, ale może warto pogadać z kimś kto zna się na psychice człowieka?
trzymaj się, dobrego i spokojnego snu :*


Nie znam takiej osoby, z którą mogłabym porozmawiać, ale na szczęście nie mam juz takich snów. Ale dziękuję :*

kikusia1225: megera: hej misia! :* Nie wiem jak to fachowo się nazywa, ale to coś pod stany lękowe. Chociaż nie raz jak coś mi się złego śniło to później bałam się znowu usnąć, z czasem mi to przeszło, ale może warto pogadać z kimś kto zna się na psychice człowieka? trzymaj się, dobrego i spokojnego snu :* Nie znam takiej osoby, z którą mogłabym porozmawiać, ale na szczęście nie mam juz takich snów. Ale dziękuję :*

odpowiedz

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

  :: Hej wam :)
Miałam wczoraj dodac ale tak jakos wyszlo, że dzis dodaje.
co u mnie? W sumie nic noweg

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

657. Smutno mi, smutno mi Boże...

1

Pozostałe (53)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

Ostatnio odwiedzili