kikusia1225.fotkoblog.pl
Fotoblog
2016-10-29 19:13:01
Może zacznę od przeprosin? Wiem, wiem, długo mnie nie było... ale to tak szybko minęło, że nawet nw kiedy. Miałam momenty by w końcu coś tu naskrobać, ale nie chciałam wam zawracać głowy moimi problemami? Nie, inaczej to nazwę. Moimi wachaniami nastroju. A drugi powót to nauka, brak czasu.
Wziełam się w garść, siedze przed ksiażkami czasami z 3/4h. (mój rekord to chyba 5h xD)
Jest ciężko, momentami bardzo. Non stop jakieś 1 wpadały, byłam na granicy, totalna załamka, stan depresyjny powrócił. Myśli o zmianie szkoły, zamknięcie się w sobie, odsunięcie od wszystkich. I w końcu powiedziałąm "stop" i wziełam się za siebie. Sama wybrałam ekonomię, więc najwyższy czas pokazać sobie, że jestem silna. Poprawa za poprawą, nauka za nauką. 4 jedynki z rachunkowości dały mi mocnego kopa. Została jedna do poprawy, ale może zaliczy z innego spr. Zobaczymy. Najpiękniejsza ocena z tego przedmiotu to 5 *.* poprawiona, ale dało się? dało. I ostatnio wszyscy się dziwią, że się ucze, że umiem coś czego ktoś z klasy nie. Koleżanki są w mocnym szoku, a mi jest miło, gdy przychodzą do mnie by wytłumaczyć. Nigdy tak nie miałam. Moze jesli to chwilowe i tak się ciesze. Oczywiście, ze czasami nie chce się uczyć, ale daje rade. xD Chcę wszystko poprawić do wywiadówki..
Możecie być ze mnie dumne, bo ja jestem bardzo < 3
To tak o szkole... a teraz czas na prywatność..
Nadal nikogo nie poznałam, jestem samotnikiem i chyba długo nim zostane. Każda z nas ma momenty, że myśli o tych sprawach. Eh.. nw to dziwne i głupie. Czekam, ale ile można. Dobra cierpliwość najważniejsza. Jak nikt nie przyjdzie, trudno... boli ale może przeżyje xD
Nw co mogłabym jeszcze tu napisać. Nw kiedy następny raz tu zaglądne, jak bd miała czas to się postaram :)
Nw czemu, ale dodaje jedną notatkę z tel, napisaną w jeden z gorszych dni:
Niestabilnie emocjonalnie dziewczyna zagubiona we własnym umyśle. Płynąca w uszach spokojna muzyka, ktora odcina od całego świata i kieruje do ciemności. Do najdalszych zakamarków umysłu. Do wciągającego wiru cierpienia, smutku i bólu. Zaszywając sie we własnych odczuciach tracąc jednocześnie cześć świata rzeczywistego. Części szczęścia. Wirujące myśli, które pogrążają jeszcze bardziej, iż nie jest tak jakby sie chciało. Brak jakiegokolwiek sensu własnego istnienia. Czarna pustka wyryta w sercu, które próbuje się bronić jednak nie potrafi. Bo jak w końcu mam żyć? Skoro daj dobrze jest w ciemności jak i w jasności. Samotność mój towarzysz walczy z radością z otaczającego świata. Odwieczna walka, której nie widać końca. Nawet z mapą nie znajdzie sie wyjścia z tego pokrętnego labiryntu dziwnych myśli. Pulsujące skronie on ciągłego myślenia. Nie ma jak tego poukładać. Bo jak naprawić w piękny dzień zniszczenia po burzy skoro ona za chwile znów przybędzie? I tak w kółko. Co się naprawić zaraz zniszczy. W pewnym momencie pustka w głowie, brak jakichkolwiek emocji. Obojętność.
Komentarze
kikusia1225
95 miesięcy temu
izawrona:
Teraz to chyba wszedzie ta depresja :(
Chyba przez pogodę :/ najlepiej zrzucić na coś xD
kikusia1225: izawrona: Teraz to chyba wszedzie ta depresja :( Chyba przez pogodę :/ najlepiej zrzucić na coś xD
ekscentrycznie
95 miesięcy temu
Dużo siły kochana, pamiętaj, żeby nigdy się nie poddawać! ;*
ekscentrycznie: Dużo siły kochana, pamiętaj, żeby nigdy się nie poddawać! ;*
megera
95 miesięcy temu
I sama sobie z tym poradziłas, brawo jestem z Ciebie mega dumna :*
Pisz tutaj, wzajemne wsparcie zawsze ulży w tym naszym cierpieniu :)
megera: I sama sobie z tym poradziłas, brawo jestem z Ciebie mega dumna :* Pisz tutaj, wzajemne wsparcie zawsze ulży w tym naszym cierpieniu :)
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
Teraz to chyba wszedzie ta depresja :(
izawrona: Teraz to chyba wszedzie ta depresja :(
odpowiedz