Moje ostatnie wpisy

  •   :: Byl kryzys i to tak poważny że chcialam zakończyć to wszystko.  Wtedy uświadomiłam sobie że

    72 miesiące temu

  •   :: Znowu mnie tu nie bylo.  Znikam i sie pojawiam. 
Ostat<br />ni weekend spędzony w okolic

    73 miesiące temu

  •   :: Wlasnie Poraż kolejny w swoim żałosnym życiu sięgłam dna.&nbsp;
Nie wiem co czuje do swojego chl

    74 miesiące temu

  •   :: &nbsp;
&nbsp;
Jak mam akceptować Jego skoro sama siebie nie akceptuje?&nbsp;

    76 miesięcy temu

  •   :: I znowu tu jestem po dłuższej przerwie i kolejny raz z metlikiem w głowie .&nbsp;
Co u mnie?&

    76 miesięcy temu

  •   :: Wszystko jest dobrze, &nbsp;nic sie nie zjebalo. &nbsp;Przyjaźń jak przyjaźń. &nbsp;Tylk

    77 miesięcy temu


Albumy

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Wyślij na komórkę

Mikołajki...

Wiecie co? Doznałam dziś mega pozytywny szok. A więc jednak dostałam prezent. Pare mandarynek oraz kilka cukierków, ale jednak taki mały i skromny prezencik sprawil mi ogromne szczęście. Będę szczera popłakałam się prawie. Poczułam sie dzieckiem. To głupie wiem. Ale patrząc na to iż w moim domu nigdy sie nie przelewalo, a ostatnio prezenty nie są często widziane wiec to bylo mega mile. I dziękuję Mikołajowi. Byłam przekonana ze nic nie dostane. Wiem ze to głupie cieszyć sie z takim (dla kogoś ) błahostki. Dla mnie ten prezent zmienił pogląd na pewną sprawę. I jeszcze w szkole od przyjaciólki ktora spotkala świętego xD dostałam czekoladę no kocham ją. Szkoda ze ja tego Mikołaja nie spotkałam bo nie miałam nic dla niej :/

nadal mam cos w sobie ze inni dostają takie bogate prezenty, ale cóż. Ja się cieszę z mojego. A wiecie no kocham mandarynki wiec mam podwójną radość 😂

Chciałam gdzies o tym opowiedzieć.

mam nadzieje ze do was tez przyszedł mikolaj, nawet z najmniejszymi prezentami. Bo przecież "cieszmy sie z małych rzeczy" :)

 

Link do wpisu:

Komentarze

megera
94 miesiące temu

nieważne jaki to jest prezent, nieważne czy za 100zł, czy 5zł, liczy się gest i pamięć! mnie na Mikołajki też nie było w domu i tym samym nie spodziewałam się czegokolwiek dostać a tymczasem prezent czekał tylko na mój powrót, więc nawet nie był spóźniony :)
cudownie, że doceniasz takie rzeczy, kochana! oby to się w Tobie nigdy nie zmieniło :*

megera: nieważne jaki to jest prezent, nieważne czy za 100zł, czy 5zł, liczy się gest i pamięć! mnie na Mikołajki też nie było w domu i tym samym nie spodziewałam się czegokolwiek dostać a tymczasem prezent czekał tylko na mój powrót, więc nawet nie był spóźniony :) cudownie, że doceniasz takie rzeczy, kochana! oby to się w Tobie nigdy nie zmieniło :*

odpowiedz

Reklama
94 miesiące temu

ekscentrycznie
94 miesiące temu

Właśnie to jest piękne, że potrafisz się cieszyć z drobiazgów! :)

ekscentrycznie: Właśnie to jest piękne, że potrafisz się cieszyć z drobiazgów! :)

odpowiedz

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

  :: Mikołajki...
Wiecie co? Doznałam dziś mega pozytywny szok. A więc jednak dostałam prezent. Pare

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

657. Smutno mi, smutno mi Boże...

1

Pozostałe (53)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

Ostatnio odwiedzili