kikusia1225.fotkoblog.pl
Fotoblog
2018-04-07 12:26:09
Straciłam go. Straciłam mojego najlepszego przyjaciela.
A dlaczego?
Bo nie potrafię odwzajemnić takich uczuć jakie on darzy mnie.
Powiedzialam, że nie chce związku. Czy nie jestem gotowa? Czy po prostu nie chce byc z nim? Czy jestem kretynka która nic nie docenia? Głupie sie sama ze sobą.
Zależy mi na nim i to cholernie. Ale nw chyba nic takiego nie czuje. Nie wiem, nie potrafię odpowiedzieć.
Zapytalam, czy koniec przyjaźni. Powiedział, że jesli mu nie przejdzie w co wątpi że wgl przejdzie to tak. To boli :(
"bo też raczej bym nie wytrzymał jakbym cie z innym facetem zobaczył" ~ to on
Czuje tak troche pustkę. Przyzwyczajenie ze pisze z nim caly dzień daje we znaki...
Przepraszam że jestem taką suką, że tak bardzo go zraniłam...
Komentarze
megera
78 miesięcy temu
Nie można na siłę się do czegoś zmuszać, wtedy ani Ty ani on nie bylibyście ze sobą szczęśliwi. Rozumiem go, szczególnie w obecnej sytuacji. Ale mimo wszystko starałabym się utrzymywać kontakty przyjacielskie. Wartościowych ludzi warto mieć przy sobie.
megera: Nie można na siłę się do czegoś zmuszać, wtedy ani Ty ani on nie bylibyście ze sobą szczęśliwi. Rozumiem go, szczególnie w obecnej sytuacji. Ale mimo wszystko starałabym się utrzymywać kontakty przyjacielskie. Wartościowych ludzi warto mieć przy sobie.
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
To jego wina. Decydowanie się na przyjaźń to wykluczenie związku. Powinien mieć to na uwadze
pogmatwane: To jego wina. Decydowanie się na przyjaźń to wykluczenie związku. Powinien mieć to na uwadze
odpowiedz